Naszyjnik ciasteczko każdemu znane. Nie wiem dlaczego zyskały taką popularność. Może za sprawą zabawnej reklamy. Smakują natomiast tak jak większość markizowych ciasteczek wielu firm. Nie można jednak odmówic im uroku i unikatowego wyglądu. Całkiem szybko i całkiem miło mi sie go robiło. Takie łakotki do popołudniowej kawki:)

5 komentarzy:

  1. Swietne, wyglada bardzo realistycznie, superowe, smakowite mniam mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zawsze każdy szczegół idealnie odwzorowany! Gratuluję!
    i zapraszam w odwiedziny:
    http://eoli-cuda-z-modeliny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. rany! moja mama ma takie samo - jako magnes na lodówce. jest identyczne a pochodzi zapewne z jakiejś chińskiej fabryki... a ty to sama własnoręcznie. nie mogę wyjść z podziwu jaka ty uzdolniona jesteś. :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że każda z Was umiałaby takie wykonać. Wbrew pozorom to bardzo proste ;)

      Usuń
  4. Ja cię kręcę, wygląda obłędnie, aż ślinka cieknie :)

    OdpowiedzUsuń