Na jakiś czas zostawiłam produkcję kolczykową na rzecz kartkowej. Zaopatrzyłam się w nowe narzędzia i urządzenia, które miały mi pomóc przy tworzeniu wyjątkowych karnetów, karteczek i wszystkiego co ze scrapbookingiem związane. Opiszę dwa urządzenia, w które miałam przyjemność się zaopatrzyć.
 

CUTTLEBUG
Kupiłam go oczywiście za pośrednictwem internetu w sklepie Craft4You. Od zamówienia mineło kilka dni a Cuttlebug był juz w moich rękach:) Sprzęt oceniam na piątkę z minusem. Ogólnie maszynka jest rewelacyjna ale wycinaki, które trzeba dokupić osobno są drogie. Płyki B i C uległy w bardzo krótkim czasie zniszczeniu. Płyka B szybko się zniekształciła a płytka C w związku z tym pękła. Teraz dochodzi dodatkowy koszt zakupu płytek które dostępne sa tylko w Świecie Pasji i równiez kosztują niemało. Ogromnym plusem i zaletą tegoż urządzenia jest to, że kilka ruchów i mam gotowy wzór wykrojony z każdym najdrobniejszym szczegółem. Jest prosta i wygodna w użyciu, nie trzeba byc geniuszem by móc ją obsługiwać. Polecam komuś kto lubi inwestować w swoje pasje.

  SHAPE CUTTER PLUS FISKARS 


Miałam nadzieję, że ten mały, ciekawie wyglądający gadżet pozwoli mi zastąpić ozdobne dziurkacze. Niestety odrobinę się rozczarowałam ponieważ trzeba byc mistrzem gimnastyki aby wykroić mały motyw. Tego wycinaka używałam wraz z szablonami głównie do tworzenia ramek i okienek w kartkach. Muszę przyznać, że dla osoby początkującej jest to nie lada wyczyn. Papier niekiedy jest poszarpany a stworzenie ostrego kąta graniczy z cudem. Rogi wychodzą raczej zaokrąglone. Przyznam się, że stworzenie kartki przy użyciu (po raz pierwszy) tego urządzonka trwało baaaardzo długo. Polecam go osobom, np. paniom przedszkolankom, które potrzebują wielu sztuk "wycinanek" w jednym kształcie. Można szybko wyciąć kwiaty czy zwierzęta bez nożyczek. Użyłam go kilka razy i włożyłam do szuflady. Poczeka tam spokojnie az przyjdzie jego czas:)

1 komentarz: